
Stan polskiego e-commerce
Obecnie w Polsce istnieje ponad 55 tysięcy sklepów internetowych. Od 2013 roku zauważamy ich znaczący wzrost, co bezpośrednio wynika ze zmieniających się preferencji i oczekiwań konsumentów. Raport CBRE „Trendy w omnichannel w Polsce” wskazał bowiem, że od czasów pandemii COVID-19 aż 29% klientów zadeklarowało większą chęć realizowania zamówień online. Dodatkowo 3/4 respondentów przyznało, że kupuje w e-sklepach przynajmniej raz w miesiącu, 13% z nich robi to 2-3 razy w tygodniu.
Trend ten potwierdza raport PwC, który przedstawił, że przełomowe i kluczowe dla polskiego e-commerce będą najbliższe lata. Prognozy wskazują, że do 2027 roku wartość rynku e-commerce w Polsce osiągnie 187 mln złotych. Oznacza to, że wartość ta wzrośnie o 94 mln złotych. W obliczu tak zauważalnie rosnącego zainteresowania wiele sklepów musi przygotować się na nadchodzące zmiany, a co za tym idzie – na nowe wyzwania.
Nowe wyzwania e-biznesów
Obserwując zmiany i trendy zachodzące po 2020 roku nie trudno wytypować nowe wyzwania, które stoją przed zarówno początkującymi, jak i doświadczonymi e-commercami. Tak oto oprócz presji czasu, ograniczeń magazynowych i konieczności śledzenia trendów w branży, wiele z nich będzie musiało zmierzyć się z inflacją czy wkroczeniem nowego pokolenia na rynek konsumencki.
Ostatnie zmiany polityczne i gospodarcze pociągnęły za sobą znaczącą inflację, a tym samym – wyższe koszty utrzymania. Sklepy więc muszą ostrożnie planować finanse, cedząc każde, ponoszone koszty. Wraz z tym należy pamiętać, że klienci niechętnie płacą więcej za znane im towary. Widok wyższych cen może wzbudzać w nich wiele negatywnych emocji, co wiąże się z rosnącymi oczekiwaniami, większym ryzykiem niezadowolenia i w ostateczności – stratami.
Wraz z nią pojawiają się także nowe technologie, które są odpowiedzią na rosnący popyt. E-biznesy muszą otworzyć się na nowe systemy, rozwiązania i metody, które wspierać będą procesy wewnętrzne. Brak automatyzacji i niechęć do nowych technologii to prosta droga do pozostawania za konkurencją.
Trzecim wyzwaniem jest pojawienie się nowego pokolenia, które ma zupełnie inne potrzeby i oczekiwania względem e-commerców. Generacja Z – nazywana digital native – nastawiona jest na wspomniane już technologie, ale także na sprawność zakupów cyfrowych.
ERP dla sklepów internetowych
ERP – ang. enterprise resource planning – służy efektywnemu zarządzaniu zasobami e-commerce. Metoda ta wspierać ma e-biznes w wielu obszarach – m.in. w finansach, kadrach, magazynach, łańcuchach dostaw oraz obsłudze klienta (obszar CRM). Zastosowanie tego rozwiązania to bezpośrednia odpowiedź na powyższe wyzwania, a także szereg korzyści – tj.:
Źródło: www.anegis.com
Obecnie w Polsce istnieje ponad 55 tysięcy sklepów internetowych. Od 2013 roku zauważamy ich znaczący wzrost, co bezpośrednio wynika ze zmieniających się preferencji i oczekiwań konsumentów. Raport CBRE „Trendy w omnichannel w Polsce” wskazał bowiem, że od czasów pandemii COVID-19 aż 29% klientów zadeklarowało większą chęć realizowania zamówień online. Dodatkowo 3/4 respondentów przyznało, że kupuje w e-sklepach przynajmniej raz w miesiącu, 13% z nich robi to 2-3 razy w tygodniu.
Trend ten potwierdza raport PwC, który przedstawił, że przełomowe i kluczowe dla polskiego e-commerce będą najbliższe lata. Prognozy wskazują, że do 2027 roku wartość rynku e-commerce w Polsce osiągnie 187 mln złotych. Oznacza to, że wartość ta wzrośnie o 94 mln złotych. W obliczu tak zauważalnie rosnącego zainteresowania wiele sklepów musi przygotować się na nadchodzące zmiany, a co za tym idzie – na nowe wyzwania.
Nowe wyzwania e-biznesów
Obserwując zmiany i trendy zachodzące po 2020 roku nie trudno wytypować nowe wyzwania, które stoją przed zarówno początkującymi, jak i doświadczonymi e-commercami. Tak oto oprócz presji czasu, ograniczeń magazynowych i konieczności śledzenia trendów w branży, wiele z nich będzie musiało zmierzyć się z inflacją czy wkroczeniem nowego pokolenia na rynek konsumencki.
Ostatnie zmiany polityczne i gospodarcze pociągnęły za sobą znaczącą inflację, a tym samym – wyższe koszty utrzymania. Sklepy więc muszą ostrożnie planować finanse, cedząc każde, ponoszone koszty. Wraz z tym należy pamiętać, że klienci niechętnie płacą więcej za znane im towary. Widok wyższych cen może wzbudzać w nich wiele negatywnych emocji, co wiąże się z rosnącymi oczekiwaniami, większym ryzykiem niezadowolenia i w ostateczności – stratami.
Wraz z nią pojawiają się także nowe technologie, które są odpowiedzią na rosnący popyt. E-biznesy muszą otworzyć się na nowe systemy, rozwiązania i metody, które wspierać będą procesy wewnętrzne. Brak automatyzacji i niechęć do nowych technologii to prosta droga do pozostawania za konkurencją.
Trzecim wyzwaniem jest pojawienie się nowego pokolenia, które ma zupełnie inne potrzeby i oczekiwania względem e-commerców. Generacja Z – nazywana digital native – nastawiona jest na wspomniane już technologie, ale także na sprawność zakupów cyfrowych.
ERP dla sklepów internetowych
ERP – ang. enterprise resource planning – służy efektywnemu zarządzaniu zasobami e-commerce. Metoda ta wspierać ma e-biznes w wielu obszarach – m.in. w finansach, kadrach, magazynach, łańcuchach dostaw oraz obsłudze klienta (obszar CRM). Zastosowanie tego rozwiązania to bezpośrednia odpowiedź na powyższe wyzwania, a także szereg korzyści – tj.:
- możliwość planowania i kontrolowania finansów,
- minimalizowanie błędów, które mogą przyczynić się do strat w produktach i przychodach,
- zarządzenie danymi,
- magazynowanie danych, które służą m.in. prognozowaniu,
- trafne stawianie celów biznesowych i sprzedażowych,
- kontrolowanie obrotów magazynowych,
- szybsza kompletacja i wysyłka zamówień,
- lepsze zarządzanie obszarem magazynowym.
Źródło: www.anegis.com