INTEGRACJA ROZWIĄZAŃ Z CHMURY TO WYZWANIE?

Choć trudno z całą mocą stwierdzić, że Chmura zdecydowanie zawojowała polski rynek, pojawiają się pierwsze pytania o to, w jaki sposób integrować ze sobą rozwiązania z Chmury i jak połączyć je z wewnętrzną infrastrukturą systemową w jeden, efektywny organizm IT. Z odpowiedziami spieszy firma TIBCO Software, która na rynkach zachodnich ma w tej dziedzinie bogate doświadczenia.


 
Prawdą jest, że w Polsce upowszechnianie rozwiązań z Chmury w biznesie wciąż postępuje wolno. Sam temat, owszem, jest modny, ale praktyka biznesowa wskazuje, że polski biznes – i nie mówimy tu o przedsiębiorstwach w skali mikro czy MSP – stoi systemami stand alone. Jeśli możemy pokusić się o pewne generalne twierdzenia, to porównując specyfikę rynku Polski do rynku USA możemy powiedzieć, że u nas środek ciężkości położony jest na ogólnie pojęte bezpieczeństwo informatyczne, podczas gdy w Stanach liczy się przede wszystkim konkurencyjność i zwinność organizacji.

U nas, w odniesieniu do Cloud Computing, wciąż napotykamy liczne stereotypy, które skutecznie hamują rozwój Chmury – że to jednak przetwarzanie wrażliwych danych na zewnątrz, że zbyt luźna relacja z dostawcą rozwiązania, że trudno zapewnić organizacji dedykowane funkcjonalności, że Chmura naraża na zbyt wielkie ryzyko związane z egzekucją warunków SLA (tak jakby firma np. miała nagle utracić internetową łączność ze światem), itd.

W Stanach, nawet jeśli podobne obawy istnieją i w jakiejś mierze są uzasadnione, nie są aż tak istotne w porównaniu z biznesowym imperatywem. Rzecz w tym, że tamtejsza kultura i specyfika prowadzenia biznesu po prostu wymusza na firmach poszukiwanie wszelkich możliwych środków do tego, by stawać się coraz bardziej konkurencyjnym, szybszym, zwinniejszym. I akurat Cloud dosyć skutecznie odpowiada na ten imperatyw. To nie przypadek, że to właśnie w Stanach Cloud rozwija się najszybciej. Już nikt tam nie dyskutuje o tym, gdzie dane firmy są przetwarzane. Koncentracja skupiona jest na praktycznych korzyściach, jakie może dać nowość technologiczna (w tym oczywiście Cloud). Amerykanie nie bez powodu nadużywają słów „wartość dodana”.

Rzeczywiście w Stanach organizacje skutecznie poszukują wartości dodanej, umieją dostrzec możliwości jej tworzenia i jednocześnie szybko radzą sobie ze stereotypami. Nie bez powodu również takie firmy jak TIBCO Software konsekwentnie inwestują w rozwiązania Cloud. Firma, która od wielu lat wytycza kierunki w innowacjach i technologiach tzw. real-time economy, od kilku lat wzbogaca własne rozwiązania o wersje dostępne w Chmurze. Coś co dotychczas było instalowane wyłącznie jako systemy, czy aplikacje on-premises staje się dostępne w alternatywnym modelu Cloud Computing – jako usługa sieciowa. To oznacza, że zmienia się model licencjonowania. Rozwiązania zarezerwowane dotąd dla największych organizacji zaczynają być dostępne dla rzesz mniejszych przedsiębiorstw. To też tłumaczy ciągły wzrost zainteresowania Chmurą: coraz więcej firm używa równolegle coraz większej liczby rozwiązań. I tu pojawiają się pytania o to, jak integrować ze sobą rozwiązania z Chmury?

TIBCO Software proponuje własne sposoby integracji rozwiązań, niezależnie od tego, czy jest to oprogramowanie SaaS, czy systemy instalowane wewnątrz firmy. Rozwiązanie – TIBCO Business Works – bazuje na skądinąd znanej w świecie IT idei szyny integracyjnej (ESB). Zasadą jej działania jest zapewnienie łączności między podłączonymi do niej aplikacjami – poprzez obsługę kolejek zapytań i udzielanych odpowiedzi. Systemy podłączone do szyny mogą się ze sobą komunikować za pomocą przekazywanych do szyny wiadomości, nie wiedząc o sobie nawzajem. Jeśli np. system A chce uzyskać pewien szczególny rodzaj danych, wysyła poprzez szynę integracyjną komunikat przez umieszczenie go w odpowiedniej kolejce.

Dowolny inny system zwraca odpowiedź za pośrednictwem szyny, umieszczając komunikat w odpowiedniej kolejce. Cała operacja trwa zwykle kilka milisekund. Taki model integracji definitywnie zrywa z koncepcją spaghetti, w której systemy i aplikacje integrowane są w bezpośrednich połączeniach 1 do 1 (jak wiadomo każdorazowe dodanie do infrastruktury nowego elementu może spowodować znaczący przyrost połączeń, co prowadzi firmę do chaosu).

W szynie integracyjnej TIBCO nowością jest to, że pozwala ona w łatwy sposób podłączać do niej usługi i rozwiązania dostępne w Chmurze.W wersji standardowej szyna jest przygotowana do współpracy z ponad kilkudziesięcioma rozwiązaniami Cloud i lista ta jest ciągle poszerzana. Jeśli firma wykorzystuje któreś z rozwiązań z tej listy, metodą drug & drop może połączyć rozwiązania z Chmury z szyną a tym samym aplikacjami on-premises. Absolutną nowością jest jednak to, że sama szyna dostępna jest już w postaci usługi Cloud – TIBCO Cloud Bus. A to oznacza, że po funkcjonalność szyny integracyjnej może sięgnąć nawet niewielkie przedsiębiorstwo, rozwiązanie jest bowiem dostępne w modelu subskrypcyjnym, za stosunkowo niewielką opłatą miesięczną.

Znamienne jest to, że gdy np. przeszukamy Internet pod kątem SOA, zobaczymy, iż w ostatnich kilku latach sporo publikacji poświęcono odejściu od tradycyjnego sposobu rozwoju systemów informatycznych – od rozbudowanych rozwiązań autonomicznych do struktur złożonych z różnego rodzaju rozproszonych usług, ukierunkowanych na obsługę wybranych procesów biznesowych czy choćby pojedynczych działań. Równolegle, za Oceanem dynamicznie rozwija się Cloud Computing. Czymże innym jest to zjawisko, jak nie możliwością dobierania do organizacji (infrastruktury IT i modelu biznesowego) usług, które są niezędne do efektywniejszej pracy („do obsługi wybranych procesów biznesowych czy choćby pojedynczych działań”). I tak jak w ostatnich latach szyny integracyjne służyły integrowaniu wewnętrznej infrastruktury IT, tak w najbliższej przyszłości będą się rozwijać do łączenia również zewnętrznych usług z Chmury.

Autor: Sławomir Żak, Senior Technical Lead w firmie TIBCO Software

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:


Back to top