Business intelligence: sposób na puzzla

Wirtualny Nowy PrzemysłDzięki oprogramowaniu klasy business intelligence można ułożyć spójny obraz firmy z informatycznych "fragmentów". Przedsiębiorcy wiedzą, jakie są korzyści z wykorzystania BI, jednak przedstawiciele branży IT skarżą się, że niewiele firm w Polsce decyduje się na wdrożenie.

Oprogramowanie wspomagające procesy podejmowania decyzji poprzez analizę danych zgromadzonych w systemach informatycznych służy każdej firmie, niezależnie od jej wielkości czy branży. Przykładem zastosowania BI jest wdrożenie korporacyjnej hurtowni danych w Katowickim Holdingu Węglowym. Z uwagi na rosnące zapotrzebowanie na węgiel, KHW, producent i dystrybutor węgla kamiennego, zdecydował się na instalację narzędzia BI, które gromadzi i analizuje dane z zintegrowanego systemu do wspomagania zarządzania przedsiębiorstwem (klasy ERP). Dzięki wdrożonej hurtowni danych (która jest "sercem" każdego systemu BI), KHW może kontrolować najważniejsze procesy, np. nadzorowanie realizacji umów czy rozliczeń z kontrahentami. Rozwiązanie to umożliwia m.in. kontrolę cen i zrealizowanych dostaw dla autoryzowanych dostawców węgla.

Wiedzą, ale nie kupują

Fakt wdrożenia przez spółkę z sektora wydobywczego hurtowni danych, mógłby sugerować, że po kilku latach uświadamiania przedsiębiorców o zaletach BI, przyszedł czas zbierania żniw przez dostawców oprogramowania. Firmy informatyczne twierdzą, że faktycznie wielu menedżerów wie, co to jest BI, ale nadal nie zwiększa się liczba wdrożeń oprogramowania. Ryszard Sadowski, prezes Solemis Group, firmy, która buduje swoją pozycję na rynku BI, potwierdza, że nadal jeszcze trzeba tłumaczyć, jakie korzyści osiągnie firma z zakupu aplikacji.

Tymczasem na świecie rynek oprogramowania rośnie. Według analityków, wartość globalnego rynku wynosi obecnie około 5 mld USD, a w roku 2010 może wynieść 9 mld USD. Ten wzrost widzą głównie najwięksi, światowi dostawcy oprogramowania. Jak naprawdę rozwija się krajowy rynek BI, okaże się, gdy dostawcy IT podsumują mijający rok.

- Przedsiębiorstwa, po okresie inwestowania głównie w informatyczne systemy obsługujące operacyjny obszar działalności, coraz większą wagę przywiązują do rozwiązań BI - twierdzi Andrzej Kicinger, konsulting manager SAS Institute. - Dynamika popytu na tego typu rozwiązania w roku 2006 dość znacząco wzrosła. Przyczyną jest niewątpliwie coraz większy nacisk, jaki kładzie kadra zarządzająca na precyzyjne i wiarygodne informacje o działaniu przedsiębiorstwa. Informacje te pozwalają na podejmowanie lepszych decyzji i podnoszenie efektywności firmy.

Niewiarygodne raporty

Rozwiązania BI stosowane są głównie w obszarze raportowania i analiz. Według Kicingera, nie można jednoznacznie wskazać działów, które wyposażane są w tego typu oprogramowanie. Zależy to od branży i priorytetów, jakie stawia sobie każde przedsiębiorstwo. Najczęściej jednak są to działy sprzedaży i kontrolingu.

- Podstawowe korzyści, jakich spodziewają się odbiorcy tych rozwiązań, to szybki i elastyczny dostęp do spójnych i wiarygodnych informacji niezbędnych do podejmowania decyzji biznesowych. Dla działów sprzedaży będzie to szczegółowa informacja o sprzedaży, jej dynamice zmian, dla działu kontrolingu, np. rentowność produktów w podziale na szczegółowe pozycje przychodowe i kosztowe - dodaje przedstawiciel SAS Institute.

Potrzeba zastosowania BI pojawia się zwykle w momencie, gdy są problemy z dostępem do informacji lub z zaufaniem co do jej poprawności. Zakłada się, że rozwiązanie BI automatycznie zapewni odpowiednią jakość danych oraz dostarczy cyklicznie (np. codziennie) odpowiednie raporty. Dzięki temu poszczególne działy przedsiębiorstwa mogą skupić się na analizie informacji, a nie na jej przygotowywaniu. Eliminuje to również potencjalne błędy lub różne podejścia do definiowania poszczególnych wielkości biznesowych. Dzięki temu użytkownicy rozwiązania BI "patrzą" na przedsiębiorstwo w spójny sposób.

Gdzie są wąskie gardła

Według Agnieszki Beresińskiej, Business Solutions Managera w Oracle Polska, po BI sięgają firmy, którym do sporządzania analiz biznesowych nie wystarczają popularne arkusze lub raporty z systemów ERP. Korzystając jedynie z takich narzędzi, nie sposób wyprzedzić konkurencji. Aplikacje BI analizują dane pochodzące z różnych systemów transakcyjnych, w tym ERP i CRM.

- Firmy, które zarządzają relacjami z klientami, mając tylko CRM operacyjny, tzn. jedynie zbierający informacje o kontrahentach, szybko dochodzą do wniosku, że to nie wystarcza - tłumaczy Beresińska. - Dlatego też wykorzystując aplikacje BI zarządzają proaktywnie wiedzą o kliencie. Wykonując analizy, mogą planować działania handlowe i symulować ich efekty oraz wyciągać wnioski na przyszłość.

Business Intelligence może być wykorzystywane do wspomagania wielu obszarów biznesu, m.in. do zarządzania personelem, kapitałem intelektualnym (np. w firmach konsultingowych) czy do zarządzania procesami biznesowymi. Aplikacje analityczne pomagają w optymalizacji procesów biznesowych poprzez wskazanie "wąskich gardeł" w przedsiębiorstwie oraz poprzez podpowiedź, jakie należy uczynić kroki, aby poprawić zarządzanie organizacją.

Dostawcy oprogramowania nie wskazują na konkretne branże, które szczególnie inwestują w BI. Firma Spin widzi jednak zainteresowanie aplikacjami w przedsiębiorstwach produkcyjnych.

- Firmy produkcyjne chcą widzieć, co się w nich naprawdę dzieje. Oprogramowanie BI pozwala na bieżąco monitorować cały proces produkcji i optymalizować wszystkie jego etapy - mówi Piotr Nowak, dyrektor Centrum Kompetencyjnego rozwiązań business intelligence firmy Spin.

O tym samym wspomina Ryszard Sadowski, prezes Solemis Group. - Niektóre firmy sądzą, że do zarządzania produkcją wystarczą im funkcjonujące już narzędzia, jak systemy ERP, lecz to błąd. Poza zarządzaniem operacyjnym ważna jest analityka. Chodzi o to, by na bieżąco monitorować koszty, optymalizować wykorzystanie linii produkcyjnych, śledzić stany magazynowe. Tego nie można wykonać bez BI.

Od ERP do BI

Zazwyczaj po BI sięgają przedsiębiorstwa, które informatyzują się w sposób ewolucyjny. Gdy już posiadają systemy transakcyjne (np. ERP), chcą też posiadać narzędzia analityczne. Niektóre firmy obserwują u siebie zjawisko "puzzla informacyjnego" - informacje z systemów IT są nieuporządkowane, należy je poskładać, wyczyścić, a ujrzy się prawdziwe oblicze firmy.

- Inne firmy z kolei są na etapie wymiany systemów ERP, myślą o wdrożeniu nowych - opowiada Piotr Nowak, dyrektor Centrum Kompetencyjnego rozwiązań Business Intelligence firmy Spin. - BI wdrażają poniekąd przy okazji, aby posiadać kompleksowe oprogramowanie do zarządzania firmą. W praktyce spotykamy się z dwiema filozofiami wdrożeń aplikacji BI: najpierw firma wdraża system ERP, a na bazie powstających, uporządkowanych danych wdraża business intelligence. Druga filozofia mówi, że najpierw warto skorzystać z BI, wykorzystać posiadane informacje o firmie, płynące z różnych źródeł, programów, a dopiero wówczas, mając pełną wiedzę, wdrażać system ERP. Doświadczenie pokazuje, że pierwszy model przynosi więcej korzyści, choć, jak przy każdym wdrożeniu BI, o wyborze metody decydować powinna solidna analiza.

Mobilny kontroling
- Agnieszka Beresińska
, Business Solutions Manager w Oracle Polska
Oprogramowanie BI ewoluuje w kierunku mobilności. Chodzi o to, by mieć dostęp do danych z każdego miejsca, przez palmtop czy laptop. Powstają aplikacje pisane specjalnie dla przenośnych komputerów.

Samodzielni użytkownicy
Andrzej Kicinger
, konsulting manager SAS Institute
- Novum w oprogramowaniu BI jest jednolita, zintegrowana platforma raportowania i analiz. Użytkownikom proponowane są aplikacje dostosowane do ich potrzeb (przeglądarka, pakiet MS Office, dedykowane aplikacje analityczne) i jednocześnie w pełni zintegrowane poprzez platformę raportowania i analiz. Bardzo duży nacisk kładziony jest na samodzielność użytkowników biznesowych, zarówno w zakresie przygotowywania raportów, jak i ich późniejszej dystrybucji.

Źródło: www.wnp.pl
Autor: Adam Brzozowski

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:


Back to top