Dzisiaj największy worek z pieniędzmi dla przedsiębiorców to ten, który służy wydatkom na innowacje, na badania i rozwój oraz nowe technologie – mówi minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz. Jak ocenia, polskie firmy powoli przestawiają się na tory cyfrowej transformacji z korzyścią dla całej gospodarki. W cyfryzację kraju inwestuje też biznes. Orange Polska realizuje szereg inwestycji mających na celu wspieranie przekształceń cyfrowych. Prezes spółki Jean-François Fallacher podkreśla, że firmy muszą zacząć postrzegać zachodzące zmiany jako nowe możliwości, a nie zagrożenia.


 REKLAMA 
 ERP-VIEW.PL- STREAMSOFT 
 
Przemysł 4.0 to przede wszystkim wymiana ogromnej liczby danych, bezpieczeństwo tych danych, a także standard przesyłu. Tworzenie tych standardów jest z całą pewnością rolą administracji. Biznes musi wykazać przede wszystkim wolę, chęć udziału w tej rewolucji przemysłowej, gotowość do pewnych inwestycji, bo bez nich się nie obędzie, i gotowość do zatrudniania osób, które swoimi kompetencjami wspomogą tę transformację. Przypomnę, że Przemysł 4.0 to przyspieszenie cyklów produkcji, obniżenie kosztów, a także dostarczanie usług i towarów szytych na miarę odbiorców – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz.
Jak ocenia, polskie firmy powoli, ale jednak zmierzają w kierunku cyfrowej transformacji. Zwłaszcza te małe i średnie, które dostrzegają jak szybko przynosi im to realne, wymierne korzyści materialne. Z najnowszego raportu firmy McKinsey „Polska jako cyfrowy challenger” wynika, że do 2025 roku cyfryzacja może przynieść polskiemu PKB dodatkowe 275 mld zł.
My ze strony ustawowej staramy się tworzyć taką platformę, która tę cyfrową transformację przyspieszy. Ustawa o Platformie Przemysłu Przyszłości jest na ostatniej legislacyjnej prostej w Sejmie. Ta platforma będzie miała formę fundacji, za sprawą której będzie możliwe realne partnerstwo publiczno-prywatne, które po pierwsze, będzie edukować, a po drugie, tworzyć centra demonstracyjne dla firm. Mamy bowiem świadomość, że małych i średnich przedsiębiorców nie stać na to, aby samodzielnie budować duże linie produkcyjne gospodarki 4.0, w pełni zautomatyzowane, komunikujące się ze sobą. Takie centra pilotażowe powstaną w ciągu najbliższych lat – mówi minister Emilewicz.
Szefowa MPiT podkreśla, że obecnie największy worek z pieniędzmi dla przedsiębiorców to ten, który służy wydatkom na innowacje, na badania i rozwój oraz nowe technologie. Jednocześnie program Start in Poland, adresowany do młodych spółek technologicznych, to największy tego typu program w Europie Środkowej.
Dysponujemy zatem środkami zarówno na opracowanie technologii, jak i na wystawianie linii pilotażowych, na pierwsze pilotażowe produkcje. Tego typu dofinansowanie mogą dostać zarówno duże firmy, te przede wszystkim w NCBiR, a także mali i średni przedsiębiorcy w PARP – mówi minister Jadwiga Emilewicz.
Prezes Orange Polska Jean-François Fallacher dodaje, że dla polskich firm rewolucja cyfrowa jest nie tylko źródłem wyzwań, lecz także niesie ze sobą duże szanse, ponieważ umożliwia podnoszenie efektywności i zapewnia dostęp do nowych obszarów działalności. Podkreśla również, że Orange Polska realizuje szereg inwestycji mających na celu wspieranie przekształceń cyfrowych.

Z badania Orange Insights, zrealizowanego na zlecenie Orange Polska, wynika, że obecnie blisko dwie trzecie polskich firm zatrudniających od 100 do 250 pracowników stawia na cyfryzację, by rozbudować systemy wspierające sprzedaż. W nieco mniejszym stopniu skupiają się one na cyfrowym wspieraniu działań marketingowych czy rozwoju platform e-commerce. Choć cyfryzacja jest ważna niezależnie od skali biznesu, to z badania wyraźnie wynika, że duże polskie firmy są dużo bardziej świadome jej znaczenia niż mniejsze przedsiębiorstwa. Dwie trzecie badanych firm traktuje cyfryzację jako jedną z najważniejszych kompetencji w rozwoju biznesu w ich branży.
Gdy spojrzymy na wyniki badań, rzeczywiście okazuje się, że duże firmy chętniej inwestują w nowe cyfrowe narzędzia. Powiedziałbym, że małe firmy mają z tym nieco więcej problemów, ale one również będą dynamizować swoje działania na tym polu. Na szczęście mamy też wiele start-upów w obszarze cyfrowym, które określamy angielskim terminem „pure players”. Takie firmy przeważnie rozwijają się o wiele szybciej niż przedsiębiorstwa tradycyjne. Wspieramy więc ich starania, również poprzez korzystanie z podwykonawstwa. Orange często zatrudnia podwykonawców, a ponad 90 proc. z nich to polskie firmy. Myślę więc, że to również przyczynia się do wsparcia ekosystemu biznesowego i budowania jego siły na froncie cyfrowym – mówi Jean-François Fallacher, prezes Orange Polska.
Źródło: Newseria

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:


Back to top