Energetyka ratunkiem dla branży informatycznej

WNP.PLSektor czeka wielka wymiana systemów. Ich dostawcy liczą, że wartość rynku rozwiązań IT dla sektora energetycznego w 2009 r. wzrośnie kilkakrotnie.

 REKLAMA 
 ERP-VIEW.PL- STREAMSOFT 

Wprowadzenie nowych systemów informatycznych wymusiła na energetyce ustawa o podatku akcyzowym. Nakazuje ona dostawcom prądu ewidencjonowanie obrotu energią. Przepisy zaczną obowiązywać 1 marca. Dla kilkunastu działających na rynku dostawców oznacza to w praktyce wdrożenie nowych systemów informatycznych wspomagających relacje z klientami (CRM) i ułatwiających zarządzanie zasobami firmy (ERP) - informuje "Rzeczpospolita".

Najwięksi dostawcy IT dla energetyki, m.in. grupa Sygnity, ComArch, Oracle czy SAP, zacierają ręce. Nie zniechęca ich, że systemy ewidencji obrotu energią kosztują relatywnie niewiele, po kilkaset tysięcy złotych jeden. - Wielu klientów tnie wydatki IT, więc nie wybrzydzamy. Może się okazać, że mniejsze zamówienia zapewnią niektórym większość przychodu w 2009 r. - powiedział "Rz" przedstawiciel jednego z największych dostawców oprogramowania dla biznesu.

W tym roku widoczny będzie wzrost sprzedaży w sektorze firm energetycznych i komunalnych. Rośnie zainteresowanie rozwiązaniami wspomagającymi dystrybutorów. Z drugiej strony konsolidują się przedsiębiorstwa obrotu energią - mówi Andrzej Kosturek, wiceprezes Sygnity SA.

Firmy IT liczą, że energetycy nie poprzestaną na inwestycjach wymuszonych przez przepisy i zdecydują się na takie kroki jak np. Vattenfall, który w styczniu uruchomił system billingowy i obsługi klienta dostarczony przez Oracle (wartości kontraktu nie ujawniono).

Sławomir Klimowicz, odpowiedzialny za sektor energetyczny i komunalny (tzw. utilities) w Europie Centralnej i Wschodniej w SAP Polska, przewiduje, że wartość rynku w 2009 r. zwiększy się "kilkukrotnie” w stosunku do 2007 r. (danych zbiorczych za 2008 r. jeszcze nie ma). Wtedy dziesięciu największych dostawców IT dla energetyki odnotowało przychody z sektora na poziomie 336 mln zł.

Energetyka podzieliła się na dwie ligi. W pierwszej są grupy sprywatyzowane, jak Vattenfall i RWE, w drugiej - spółki Skarbu Państwa. W tych ostatnich nie ma nawet najprostszych systemów CRM. Przez ostatnie dwa lata nie inwestowały niemal wcale - wylicza w dzienniku Klimowicz.

Źródło: www.wnp.pl

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:


Back to top