Nastała demokracja na rynku ERP

BPSCWiele lat temu na rynku ERP dominowały rządy absolutne – systemy były hermetyczne, zarezerwowane dla wąskiej grupy menedżerów i specjalistów. Dziś ERP demokratyzuje się – zarówno jeśli chodzi o dostęp do systemu, jak i łatwość jego obsługi. W tej sytuacji firmy coraz częściej poszukują alternatyw dla wdrożeń małych, „pudełkowych” rozwiązań wspierających zarządzanie.


Timago International Group to wiodący na polskim rynku wytwórca i dystrybutor sprzętu rehabilitacyjnego oraz ortopedycznego z Bielska-Białej. Firma dynamicznie rozwija się już od 18 lat, również poza granicami kraju – w Czechach, Niemczech, Belgii i na Litwie - w tej chwili współpracuje już z ponad 900 stałymi odbiorcami.

Zmiana na lepsze

Do niedawna Timago korzystało z systemu ERP, który jednak w momencie szybkiego rozwoju firmy okazał się niewydolny. Stanowił on wąskie gardło informacyjne i nie dostarczał wystarczających danych analitycznych. Wymagał znacznych nakładów kosztów, które jednocześnie nie gwarantowały powodzenia przeprowadzenia inwestycji.

Będąc w takiej sytuacji jeszcze kilka lat temu firma byłaby skazana na zakup systemu dedykowanego dla sektora MŚP – zarówno ze względu na budżet, jak i na czas wdrożenia. Dziś już nie jest to konieczne. Timago wdrożyło system Impuls EVO w modelu Start – zaawansowane narzędzie ERP adresowane do niedawna przede wszystkim do dużych i średnich firm produkcyjnych, dystrybucyjnych i usługowych, dostosowane do potrzeb mniejszych firm, które dynamicznie się rozwijają i mogą w przyszłości potrzebować dodatkowych funkcjonalności ERP.

System Impuls EVO Start w Timago International Group będzie wdrożony nie tylko w podstawowych obszarach takich jak: finanse i księgowość, kadry i płace, środki trwałe, gospodarka materiałowa, dystrybucja i CRM czy mobilna obsługa magazynu. Co kluczowe dla tej firmy – implementacja obejmie również specjalnie zmodyfikowane przez BPSC moduły: B2B i portal handlowców zawierające unikalne w branży Timago rozwiązania z zakresu komunikacji z kontrahentami, a także wzajemnej wymiany informacji handlowych.
Moje oczekiwania w zakresie Impuls EVO Start z rozbudowanymi modułami B2B i portal handlowców odnoszą się przede wszystkim do sprawnej komunikacji pomiędzy pracownikami i kontrahentami firmy dotyczącej aktualnych informacji w zakresie realizowanych zamówień, stanu obrotów i należności oraz szans wspólnego rozwoju, w oparciu o nowe grupy produktowe. Nasi partnerzy oczekują rozwiązania, które poprzez udostępnienie bieżącej informacji i szeregu udogodnień wpłynie na obustronne korzyści handlowe – mówi Adam Jany Prezes Zarządu Timago International Group.
Wszystkim (prawie) po równo

Przykład Timago doskonale obrazuje trend, który można nazwać demokratyzacją ERP. Zaawansowane systemy informatyczne stają się coraz bardziej dostępne dla mniejszych firm. Wynika to z tego, że system ERP upraszcza się w warstwie technologicznej. Składa się on dzisiaj z puzzli, które stanowią element większej lub mniejszej całości. Można je złożyć w zależności od potrzeb użytkowników. Dzięki takiej architekturze, zaawansowane rozwiązanie ERP można szybko wdrożyć także w niewielkiej firmie , umożliwiając jej rozwój bez konieczności wdrażania kolejnego systemu ERP, gdy przedsiębiorstwo biznesowo „urośnie”. System rośnie wraz z firmą i jej potrzebami.
Dzięki wyłączeniu pewnych funkcjonalności dużych systemów ERP, które nie są priorytetowe dla firm z sektora MŚP, możliwe jest wdrożenie zaawansowanego systemu w kilka-kilkanaście tygodni. Zastosowanie uproszczonej metodyki wdrożenia dedykowanej mniej skomplikowanym projektom wdrożeniowym – charakterystycznym dla średnich przedsiębiorstw – oznacza też zmniejszenie kosztów nawet o kilkadziesiąt procent w porównaniu do rozwiązania tradycyjnego. – przekonuje Maryla Pawlik, dyrektor sprzedaży w BPSC S.A.
Demokratyzację widać także w obszarze dostępu do systemu. ERP pierwotnie był on dedykowany menedżerom odpowiedzialnym za zarządzanie firmą lub jej poszczególnymi obszarami: logistyką, finansami czy produkcją. Dzisiaj ERP „schodzi stanowiskowo” znacznie niżej w strukturze przedsiębiorstwa. Korzystają z tego rozwiązania już nie tylko pracownicy produkcji, ale wszyscy zatrudnieni, którzy za pośrednictwem systemu mają wgląd np. do swoich informacji kadrowych.

Demokratyzacja systemu oczywiście wymusza inny sposób komunikacji i prezentacji treści. Przyjmuje się, że większość użytkowników Internetu nie jest w stanie skupić uwagi na artykule dłuższym niż 1800 znaków. To strona maszynopisu, której przeczytanie zajmuje mniej więcej dwie minuty. W natłoku informacji, lakonicznej komunikacji za pośrednictwem portali społecznościowych czy SMS-ów, czytelnik chce otrzymać szybką i klarowną informację. Jeśli jej nie uzyska, zniechęci się. Co to ma wspólnego z systemem ERP? Całkiem sporo, wszak rozwiązania IT nie funkcjonują w próżni, ich kształt jest odbiciem oczekiwań ich użytkowników. Biznes też oczekuje prostoty – przede wszystkim w warstwie prezentacyjnej.

Dr Jekyll i Mr Hyde

ERP więc ewoluuje. Nie stanowi on już hermetycznego, nieprzyjaznego w obsłudze rozwiązania dla wybranych użytkowników. Obsługa systemu w naturalny sposób upraszcza się, dostosowując do oczekiwań użytkowników, korzystających na co dzień z tabletów, smartfonów i portali społecznościowych. Przykładem może być m.in. obieg informacji w obszarze zarządzania kontaktami z klientami, zarządzania informacją pracowniczą, finansową oraz kapitałem ludzkim przedsiębiorstwa. System działa tutaj jak klasyczny portal internetowy umożliwiając przeglądanie i wprowadzanie danych zdalnie za pośrednictwem przeglądarki WWW. W ERP korzysta się dzisiaj i z wewnętrznego komunikatora i graficznej prezentacji danych zarządczych – są one podane niejako „na tacy”.
Systemy ERP oferowane w ostatnich latach zapewniały użytkownikom przede wszystkim możliwość dostępu do rosnącej ilości obszarów funkcjonalnych, teraz zauważyć można trend do podnoszenia poziomu ergonomii oprogramowania. Łatwość dostępu do systemu wpływa na optymalne wykorzystanie funkcji systemu, przyspieszenie procesów biznesowych, poprawę jakości podejmowanych decyzji, a w konsekwencji na lepsze wyniki finansowe firm. – tłumaczy Maryla Pawlik, dyrektor ds. sprzedaży w BPSC S.A.
Oczywiście upraszczanie funkcjonalnej budowy oraz interfejsu ERP to tylko jedna strona medalu. System wspomagający zarządzanie firmą to serce biznesowego krwioobiegu a potrzeby biznesu rosną. Patrząc z tej perspektywy, ERP staje się systemem coraz bardziej kompleksowym. Ma wspierać coraz więcej obszarów działalności firmy, tak, by uniknąć wąskich gardeł w momencie jej szybkiego rozwoju. Jest więc systemem, który wspiera produkcję, zarządzanie magazynem, finansami i kadrami, ale też coraz częściej pełni funkcję rozwiązania klasy Business Intelligence. Ze względu na zmianę oczekiwań użytkowników, ERP musi być trochę jak dr. Jekyll i Mr Hyde. Z jednej strony łatwy w obsłudze, z drugiej wspierający niebywale skomplikowane procesy. A jest to możliwe nie tylko dzięki rozbudowanej funkcjonalności systemu, ale też możliwości jego łatwej integracji z innymi rozwiązaniami.

Źródło: www.bpsc.com.pl

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:


Back to top